1994.11.29


Królewska Impreza Andrzejkowa

Ale nam się udało ! Król Kurkowy to Andrzej. Logicznie więc z tego faktu wynika, że muszą być "Andrzejki". W gościnnych progach Garnizonowego Klubu Oficerskiego, odbyło się to pamiętne spotkanie. Jego Królewska Mość Andrzej pełną ręką machnął kiesę i grono braci spotkało się w Sali Rycerskiej przy suto zastawionych stołach.

I ja tam byłe, różne trunki piłem.


▲ top

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz